Pyzaty osesek i zadowolona, uśmiechnięta mama podająca mu pierś – taki obrazek mamy zwykle przed oczami, wyobrażając sobie siebie podczas karmienia piersią. Jednak zanim to nastąpi, zanim bez trudu, spokojnie i z uśmiechem, będziemy mogły nakarmić swojego maluszka, w pierwszym okresie laktacji możemy napotkać wiele trudności, które choć w większości szybko mijają, mogą przysporzyć nam bólu.
Na szczęście obecnie dostępnych jest wiele akcesoriów i preparatów do pielęgnacji brodawek, które pozwalają na znaczne zmniejszenie dolegliwości związanych z karmieniem piersią.
Pod lupę bierzemy dziś krem i maść na popękane brodawki.

Zacznijmy od początku.
Pierwsze dni laktacji
Organizm kobiety po porodzie przestawia się na „inne tory” i zanim laktacja ruszy pełną parą, trzeba niekiedy liczyć się z tym, że jej pierwsze dni nie będą łatwe.
Chcemy jednak podkreślić, że dolegliwości związane z początkami karmienia piersią szybko mijają i nie należy się nimi (zbytnio) przejmować. Zawsze jednak warto sobie pomóc.
O jakich dolegliwościach mówimy?
Przede wszystkim, możemy się spodziewać poranionych, popękanych, a nawet pogryzionych brodawek. Ponadto, zastoju pokarmu, który będzie się objawiał nabrzmieniem i twardością piersi. Zastój pokarmu i zatkanie przewodu mlecznego to kolejne z niedogodności, jakie mogą się pojawić. Wszystkim im towarzyszy też zwykle ból brodawek podczas karmienia.
Ranking maści na brodawki. Porównaj ceny:
Brzmi nieco przerażająco?
Spokojnie!
Takie dolegliwości szybko mijają i są zupełnie normalne. Aby złagodzić ich nasilenie, warto sięgnąć po maść lub krem na brodawki. W aptekach znajdziemy ich mnóstwo, a najpopularniejsze z nich to Bepanthen, PureLan, Maltan, Linomag, czy Mamma Mia.
Dobrym rozwiązaniem będzie też czysta lanolina (uwaga! Na ulotce powinna być informacja, czy można ją stosować na brodawki podczas karmienia).
Czym różni się maść od kremu?
Główna różnica pomiędzy maścią na brodawki a kremem polega na tym, iż maść natłuszcza, natomiast krem nawilża.
Tłusta warstewka, jaką pozostawia maść, ułatwia wnikanie substancji czynnych i dodatkowo chroni skórę, czy też błonę śluzową, przed działaniem czynników zewnętrznych. Zarówno krem, jak i maść, mogą być stosowane przy dużym nasileniu dolegliwości.

Czy preparaty na brodawki nie szkodzą dziecku?
Tu mamy bardzo dobrą wiadomość. Zarówno maści, jak i kremy na brodawki stosowane podczas karmienia są całkowicie bezpieczne dla dzieci.
Wielu producentów zaleca, by przed podaniem piersi maluszkowi poczekać, aż preparat się wchłonie, jednak nawet po połknięciu, jest on bezpieczny dla noworodka czy niemowlęcia.
Co więc zawiera maść czy krem na bolące brodawki?
Składniki preparatów na bolące brodawki
Zwykle głównym składnikiem takich preparatów jest lanolina. Ponadto, znajdziemy w nich witaminę E, olejki: brzoskwiniowy, jojoba, czy migdałowy oraz olej słonecznikowy.
Maści i kremy na popękane brodawki nie zawierają barwników, konserwantów, ani substancji mogących wywoływać uczulenia.
Przynajmniej nie powinny! Zawsze czytaj skład preparatów, których chcesz użyć. Używaj tylko sprawdzonych i bezpiecznych preparatów.
![]() | Maść na brodawki / Porównaj ceny: |
Ceneo Skąpcu |
Lanolina – dobroczynny składnik… z owczej wełny
Lanolinę pozyskuje się w czasie czyszczenia wełny. Jej inna nazwa to tłuszczopot owczy i choć być może nie brzmi ona zachęcająco, to jej działanie jest nieocenione. Chroni i łagodzi, dzięki czemu stosuje się ją często zarówno w preparatach farmaceutycznych, jak i kosmetykach.
Nie tylko krem/maść na popękane brodawki
W przypadku popękanych brodawek możemy także stosować różnego rodzaju akcesoria, które ułatwiają karmienie i łagodzą ból brodawek. Mowa tu przede wszystkim o nakładkach laktacyjnych (zwanych też kapturkami, osłonkami, czy też muszlami laktacyjnymi) – niewielkich silikonowych krążkach, które nałożone tuż przed karmieniem chronią brodawki przed dalszymi uszkodzeniami i zmniejszają ból.
Warto też sięgnąć po wkładki laktacyjne.
Dzięki nim nagły wypływ pokarmu nie zamoczy ubrania, a dodatkowo chronią brodawki przed wilgocią.
Pora teraz sprawdzić, u jakich producentów można szukać maści i kremów na popękane brodawki i jaka jest ich cena.
Jaki krem i maść na brodawki wybrać i kupić?
Maści i kremy na brodawki znajdziemy u takich producentów jak Medela, Lansinoh, Masters, Bayer, Ziaja, czy Ziołolek. Cena takich preparatów jest bardzo zróżnicowana i waha się w granicach od 9 do 40 złotych.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat właściwości i działania głównego składnika maści i kremu na popękane i bolące brodawki jakim jest lanolina to zapraszamy do zapoznania się z następującymi artykułami „Lanolina – surowiec dla przemysłu chemicznego” oraz „Lanolina; właściwości i zastosowania„.
Dajcie proszę znać w komentarzach na temat tego jakie są Wasze opinie na temat maści i kremów na brodawki. Czego używacie? Tych popularnych produktów czy może wykorzystujecie jakieś inne, być może domowe sposoby?
Mnie bardzo pomógł Bepanthen. Smarowałam 3 razy na dobę i już po dwóch dniach był widoczna poprawa. Bepanthen kupiłam za paręnaście złotych na allegro.
Krem z Ziaja naprawdę zdziałał u mnie cuda. Wystarczyło parę razy po dwa razy w ciągu dnia i jest super teraz 🙂
Nr jeden w rankingu maści na pękające brodawki u mnie Bepanthen. Natłuszczał, nawilżał, koił.
Warto też uzbroić się w cierpliwość, z czasem nie będą już tak drażliwe.